Sprawozdanie z lekcji

Na ostatniej lekcji wychowawczej graliśmy w grę "statki". Pani rozdała nam kartki z dwoma kwadratami w kratkę. Gra polegała na najszybszym zatopieniu floty przeciwnika. Na jednym kwadracie były narysowane moje statki - 1,2,3,4 i 5-masztowce, na drugim zaznaczałem trafione statki przeciwnika. Gra była wesoła i emocjonująca. Wiele osób zakrywało swoje plansze plecakami, piórnikami, gdyż nie można było podglądać położenia statków przeciwnika. Nasza Pani biegała z aparatem, żeby uwiecznić te chwile. Do gry był też potrzebny talent logicznego myślenia. Pani pokazała nam również stronę internetową, na której są dokładne instrukcje i warianty gry. Ogólnie - lekcja była superowa.

Kacper Pawłowski

Gramy w statki

W tym roku nasza szkoła kolejny raz uczestniczy w międzynarodowym projekcie Comenius. Tym razem hasłem przewodnim są stare, zapomniane, wielopokoleniowe zabawy. A w co bawili się nasi rodzice? Nie były to z pewnością gry komputerowe, gdyż o komputerach nikt wówczas nie słyszał. Trzeba za to było wykazać się kreatywnością, pomysłowością, sprytem... itd.itp. Nasza klasa postanowiła, w ramach projektu, nauczyć się raz w miesiącu jednej, "starej" zabawy. Dzisiaj walka na morzu! Słynna gra w statki okazała się prostą, przyjemną i wcale nie taka zapomnianą. Wielu z nas grało już kiedyś ze swoimi rodzicami.

Następnym razem - KAPSLE!

Ognisko

Parę słów na powitanie

Witajcie

  Jesteście już w czwartej klasie! Przed Wami wiele nowych wyzwań, doświadczeń, przeżyć, radości i czasem może smutków, jednak smutki są po to, żeby doceniać radości. I tych życzę Wam bez liku.
  Chciałabym, żeby ten blog był naszym klasowym pamiętnikiem. Będziemy dzielić się wrażeniami, spostrzeżeniami, a może ktoś podrzuci ciekawe pomysły. Na początek zdjęcia z naszego pierwszego, klasowego ogniska. Mnie się podobało, nie wiem jak Wam. Obszerną relację ma napisać Dośka ale póki co, wypoczywa w sanatorium.